Ostatni dzień lata
Ten rok nie przyniósł nic nowego na budowie ale wstawię choć zdjęcie z ostatniego dnia lata 2012
Ten rok nie przyniósł nic nowego na budowie ale wstawię choć zdjęcie z ostatniego dnia lata 2012
choć budowa już troszkę u nas trwa to w ten weekend pierwszy raz nocowaliśmy w naszym domku
i nawet skręciliśmy nasz pierwszy mebelek
i było nawet romatycznie
a rano odwiedził nas kiciuś (wprawdzie już zmyka)
a z budowlanych to męzuś podłączył piec i grzejniki już mogą grzać i woda leci cieplutka
Krok po kroku i cena
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Najserdeczniejsze Życzenia
Zdrowia, Szczęścia
oraz Wszelkiej Pomyślności
życzymy wszystkim bobom :)
Jola i Michał
ps. i niech Mikołaj przyniesie nam wszystkim szybkie przeprowadzki :)
Dzisiaj pojechałam obejżeć nasze parapeciki i są jednak deczko ciemniejsze od okien ale i tak bardzo mi się podobają
ujęcie wewnętrznych i zewnętrznych :)
w tym tygoniu zamówiłam jeszcze barierki na nasze lukarny
teraz nasz domek jest bezpieczny dla naszych gości (bo nikt nie wpadnie) i mam nadzieję, że złodziejom będzie trudniej hehe
wyszły całkiem fajnie
górna część murków chyba zostanie obłożona płytkami klinkierowymi i będzie pięknie
Komentarze