Strop
Dzisiaj kilka zdjęć ze stropu :)
A jeśli chodzi o balkon to moje misiątko już wymyśliło co z tym fantem zrobić ale o tym jak pracownicy wrócą do pracy :)
Dzisiaj kilka zdjęć ze stropu :)
A jeśli chodzi o balkon to moje misiątko już wymyśliło co z tym fantem zrobić ale o tym jak pracownicy wrócą do pracy :)
Wczoraj po grzybkach zajechaliśmy na działkę. Strop zalany.
A dzisiaj rano obudziłam się i mówię do mężą "a gdzie jest balkon" a podobno w nocy człowiek odpoczywa hehe tylko skąd takie spostrzeżenie po przespanej nocy a wczoraj na żywo nie zauważyliśmy, że balkonu chłopcy nie zrobili
Jutro o 8:00 zalewamy strop nad parterem
Tzn. "sam się zaleje" bo my o świcie wyruszamy na
Postępy prac mam nadzieję podziwiać w niedzielę i wtedy zamieszczę fotki.
Pozdrawiam wszystkich czytających
Wczoraj przyjechała na budowę więźba na dach
Zdjęcie tego nie oddaje ale strasznie dużo tego drewna, prawie 13 m3.
Nad wejściem projektant chyba długo nie pomyślał, bo będzie raczej niewygodnie drzwi otwierać.
Trochę za krótki ten "taras".
Ale wszystko się okaże jak wstawimy drzwi.
Albo się przyzwyczaimy albo powiększymy wejście