Tynki
Wreszcie przyszła pora na tynki Ach jak już ładnie zaczyna się robić
i widok na ostatnio grabioną ziemię, trawki jeszcze nie ma
i salon po wyniesieniu bramy (całkiem spory się wydaje)
Wreszcie przyszła pora na tynki Ach jak już ładnie zaczyna się robić
i widok na ostatnio grabioną ziemię, trawki jeszcze nie ma
i salon po wyniesieniu bramy (całkiem spory się wydaje)
Dzisiaj cały dzień spędziłam z grabkami Już coraz więcej terenu jest uprzątnięte, pograbione i posiane trawką.
widok z jadalni
i nasza przeszkadzajka ciągle uwalał się na świeżo zgrabionej ziemi
aż wreszcie zasnął na trawce
ciekawe czy trawce uda się jeszcze w tym roku urosnąć
Pytanie do tych co już mają odbiór swoich gniazdek.
Co należy mieć i gdzie się udać aby nasza działka z niezabudowanej zmieniła się w KW w zabudowaną?
Wiem, że daleko to jeszcze przede mną ale tak się zastanawiam czy jest szansa do czerwca 2011 a to wszystko po spotkaniu w sprawie solarów z dofinansowaniem przez UE.
Jeśli byśmy się zdecydowali to warunkiem jest istniejący dach w księdze wieczystej
A tak przy okazji jak wyglądała u Was przygoda z gazem?
U nas gaz jest podłączony do ogrodzenia, warunki się przeterminowały i muszę wyrobić nowe, 3 mapki od geodety i projekt gazociągu na terenie działki - jesteśmy w trakcie załatwiania
czy coś jeszcze potrzeba?
Wczoraj kolejne kabelki oplotły naszą Firletkę.
Panowie założyli instalację do systemu alarmowego. Podczas prac oczywiście okazało się, że potrzebne są jeszcze kolejne czujki, które nie były uwzględnione w kosztorysie - czyli znowu nieprzewidziane wydatki
Fotek niestety nie mam bo mąż był tylko na budowie ale jak tylko zjawię się tam to zaraz narobię. Kiedy ta sobota ......
Sobotę spędziliśmy na montażu drenażu. I znowu mam działkę przekopaną ale mam nadzieję, że to ostatni raz
poniżej krótka fotorelacja z całego dnia pracy
pomalowane lukarny
i dla lepszego zabezpieczenia jeszcze zafoliowane
mężuś robi miejsce na rury drenażowe
a tu zaatakował go wąż boa hehe
deszczyk popadał więc od razu zobaczyliśmy jak drenaż działa
zakopaliśmy również kabel elektryczny zasilający nasz domek więc już coraz bliżej do chwili kiedy w domku nastanie jasność
i na koniec sprawca zaginionych kiełbasek z grila