Po wizycie na budowie
Dzisiaj na budowie niestety pogoda nie dała pracować :( Miały być kończone kominy ale niestety mróz znowu wrócił. Za dużo nie widać postępów od środy ale i tak ucieszył mnie widok naszego domku.
Od frontu brakuje już tylko kukułki :)


prawa strona już też prawie gotowa :)

i kominy już widać :)
a na koniec najcieplejsze zdjęcie - ja już czuję wiosnę :)

Chociaż dzisiaj była straszna śnieżyca (zima nie chce dać za wygraną) chłopcy dzielnie pracowali, co mnie bardzo ucieszyło.









leżę w domku ze skręconą stopą.
Komentarze