Kominek
Data dodania: 2011-03-19
Wróciłam z działki, jestem padnięta ale było tyle wrażeń, że powrzucam parę fotek
Mężuś wreszcie znalazł chwilkę i dla naszego domku i kilka dni dzielnie nadrabiał zaległości po zimie. Wiosna zawitała i u nas
Michał pierwszy raz odpala hajduczka
Pierwszy dym(ek) z komina
Początki zabudowy
Pierwsza wersja zabudowy przed przeróbką (górne pudełko przy kominie nie pasowało mężowi oczywiście bo ja nieświadoma, że coś się dzieje na działce siedziałam grzecznie w domu)
Ostateczna wersja - brakuje tylko światełek przy suficie